NIEMOŻLIWE!
Xabiani pokłócił się na TT z jednym ze
scenarzystów "Violetty" - Sebastianem Parrottą (z tym samym, który
obraził polskie V-lovers, twierdząc, że są natrętne)!
Przedstawię Wam przebieg ich rozmowy:
Xabi: Aktor nie jest tylko aktorem, jest także scenarzystą i reżyserem.
[Xabiani tu przedstawił cytat pewnego reżysera - Abbego Kiarostami.]
Sebastian: Typowy komentarz początkującego aktora. Mam nadzieję, że czas nauczy cię pokory.
Xabi: Tyle, że Abba Kiarostami powiedział to pierwszy. Pokory? A ja mam nadzieję, że czas nauczy cię "rozsądku".
Sebastian: Jedna rzecz, to napisanie, że jest się reżyserem, chociaż tak naprawdę się nim nie jest. Tak, to jest rozsądne. (-.-)
Xabi: Jedyną rzeczą, którą zrobiłem było wyrażenie swojego zdania, może i jestem nowicjuszem, ale jeśli chodzi o twoje LATA "doświadczenia" to trzeba radzić sobie jakkolwiek krótkie by nie były.
Sebastian: Robię to co robię. Postaw się na moim miejscu.
[Xabiani tu przedstawił cytat pewnego reżysera - Abbego Kiarostami.]
Sebastian: Typowy komentarz początkującego aktora. Mam nadzieję, że czas nauczy cię pokory.
Xabi: Tyle, że Abba Kiarostami powiedział to pierwszy. Pokory? A ja mam nadzieję, że czas nauczy cię "rozsądku".
Sebastian: Jedna rzecz, to napisanie, że jest się reżyserem, chociaż tak naprawdę się nim nie jest. Tak, to jest rozsądne. (-.-)
Xabi: Jedyną rzeczą, którą zrobiłem było wyrażenie swojego zdania, może i jestem nowicjuszem, ale jeśli chodzi o twoje LATA "doświadczenia" to trzeba radzić sobie jakkolwiek krótkie by nie były.
Sebastian: Robię to co robię. Postaw się na moim miejscu.
Mechi broniła Xabianiego
Mechi: Mogłabym powiedzieć wiele rzeczy, ale i tak wszystko przekręcisz, a ja nie mam tyle litości, by Ci współczuć..
Sebastian: Powinnaś mnie przeprosić... również szanować... możesz zadzierać albo nie... twój wybór... dobry lub zły.
Po czym napisał na swoim TT:
"Żegnaj Marco. Dedykowane Abba Kiarostami. Niech towarzyszy Ci rozsądek."
Sebastian: Powinnaś mnie przeprosić... również szanować... możesz zadzierać albo nie... twój wybór... dobry lub zły.
Po czym napisał na swoim TT:
"Żegnaj Marco. Dedykowane Abba Kiarostami. Niech towarzyszy Ci rozsądek."
Po czym spadła na niego fala nienawiści od Xabianistas . Najpierw pisały tylko "Dlaczego?!", "Przez jedną kłótnie go zwalniasz? Debil.", a później już mu GROZIŁY...
Według mnie to
było tak: Xabi chciał coś zmienić w scenariuszu, ale Sebastian poczuł
się urażony, że jakiś początkujący aktor przeszkadza mu w pracy.
Pokłócili się na żywo, a zdenerwowany Xabiani napisał na Twitterze cytat
jakiegoś reżysera i scenarzysty, którego treść mieliście na początku.
No i się zaczęło...
Teraz nie wiadomo o co chodzi... Byłam prawie pewna, że nagrania do V3 już się skończyły, a teraz wychodzi na to, że wpis Sebastiana, albo naprawdę oznacza wyrzucenie Xabiego z obsady, albo jest tylko przestrogą...
Jak na razie wszystkie możliwe strony na FB o Xabianim twierdzą, że go po prostu zwolnił.
Jak myślicie?
Teraz nie wiadomo o co chodzi... Byłam prawie pewna, że nagrania do V3 już się skończyły, a teraz wychodzi na to, że wpis Sebastiana, albo naprawdę oznacza wyrzucenie Xabiego z obsady, albo jest tylko przestrogą...
Jak na razie wszystkie możliwe strony na FB o Xabianim twierdzą, że go po prostu zwolnił.
Jak myślicie?
To jest przykre :(
OdpowiedzUsuńno :(
OdpowiedzUsuń